Rano wczesna pobudka ok. 7.30 byliśmy na lotnisku. W samolocie już po 8.00. Niestety spędziliśmy tu godzinę zanim wylecieliśmy bo na lotnisku w Limie była mgła. Lot trwał ok. godziny, odebraliśmy bagaże i do hotelu. To był hotel o najwyższym standardzie w czasie całej podróży – Faraona *** w dzielnicy Miraflores. To najbogatsza dzielnica Limy, są tu piękne budynki, ekskluzywne apartamentowce, banki i restauracje. Nad samym oceanem jest ogromne centrum handlowe Lacro Mar. Od hotelu nad ocean to ok. 20 minut spaceru. Żeby zejść na plażę trzeba jednak przejść kilka kilometrów. Wieczorem jeszcze wypad do miasta i tańce.