Wycieczka do Świętej Doliny Inków. Pokaz farbowania wełny naturalnymi barwnikami a następnie tkania. Przy każdy większym centrum gdzie jest coś do zwiedzania, jest lekarz lub przynajmniej punkt pierwszej pomocy medycznej dla turystów. Po zjedzeniu czegoś poprzedniego dnia(myślę że były to lody na targowisku)cierpiałam na niestrawność i bóle brzucha. W punkcie medycznym wypytano mnie dokładnie o objawy i dostałam tabletki które rzeczywiście były skuteczne. Najczęstszymi dolegliwościami turystów jest choroba wysokościowa i właśnie niestrawność.
Poprosiliśmy na pokazie o zademonstrowanie nam techniki zawijania dziecka w chustę, ponieważ wszystkie dzieci dopóki same nie zaczną dobrze chodzić, są noszone w chustach na plecach.
Potem pojechaliśmy do Ollantaytambo, stąd jutro początek Inca Trail. Przeszliśmy tarasami twierdzy i zwiedziliśmy miasteczko. Dalej zwiedzanie Pisac- pozostałości malowniczo rozmieszczone na wzgórzach i na koniec targ w miasteczku, podobno jeden z największych w Peru, na pewno jeden z bardziej skomercjalizowanych.